piątek, 29 czerwca 2018

Podróże małe i duże- Szklarska Poręba, Karpacz


Zeszły weekend spędziliśmy w górach. Niestety, czas mieliśmy ograniczony do jedynie 2 dni, więc wybór padł na najbliższe nam miejscowości- Szklarską Porębę i Karpacz. Byliśmy tu ostatnio 2 lata temu, bez żadnego przygotowania, więc sił nam nie starczyło na dużo chodzenia :) Teraz byliśmy zmotywowani, i udało nam się być na najwyższych szczytach tego pasma gór, m.in. na Szrenicy i Śnieżce.
Pomimo, że kalendarzowe lato trwa w najlepsze, to na szczytach gór było mroźnie, a nawet padał śnieg :) Z racji tego, że ja uwielbiam zimę, byłam zachwycona :) Poza tym jest to wstęp do kolejnych wypraw, w coraz wyższe góry, więc pogoda jak najbardziej odpowiednia- silny wiatr, deszcz, śnieg :)

Pomimo tego, że nasz czas był bardzo ograniczony, to weekend spędziliśmy bardzo aktywnie- łącznie przeszliśmy ok 35-40 km. Wybieraliśmy te najtrudniejsze szlaki, jednak widoki i satysfakcja ze zdobytych szczytów nam to rekompensowały :)Już planujemy kolejny wyjazdy, mam nadzieję, że jeszcze w te wakacje uda nam się być przynajmniej raz, tym razem już w nieco wyższych górach :)

Nasza wyprawa rozpoczęła się w Szklarskiej Porębie, szlakiem na Halę Szrenicką i dalej do Śnieżnych Kotłów

Wodospad Kamieńczyka



W drodze na Szrenicę




Schronisko






  W niedzielę byliśmy już w Karpaczu i wyruszyliśmy na Śnieżkę






























Śnieżka

poniedziałek, 11 czerwca 2018

Podróże małe i duże- Grecja, Kos

Nowa seria na blogu- podróże.
Jako pierwsza pojawia się wycieczka na Kos.
Termin jaki wybraliśmy to majówka- optymalnie, bo to jeszcze nie środek sezonu, więc turystów mniej, temperatury do wytrzymania. Lecieliśmy z biurem podróży Tui, wycieczka all inclusive na 7 dni. Wylot był z Poznania, a na Kos lądowaliśmy jakieś 3 godziny później :)
Hotel, w którym się zatrzymaliśmy to Gaia Village w Tigaki, hotel godny polecenia, obsługa super, jedzenie pyszne, pokoje czyściutkie, 2 baseny  do wyboru i inne, liczne atrakcje na miejscu.
Jednak, że oboje lubimy zwiedzać, poznawać nowe miejsca, to szukaliśmy rozrywek na własną rękę. Wynajęliśmy samochód, dzięki czemu bez problemu dotarliśmy na te mniej popularne plaże, ciekawe zakątki wyspy, i zobaczyliśmy wiele ciekawych miejsc.
Kos jest malutką wyspą, można ją zwiedzić w ciągu jednego dnia. Myślę, że każdy znajdzie tu coś dla siebie- fani fotografii nie będą zawiedzeni. Sama wróciłam z blisko 600 zdjęciami :) Ci, którzy uwielbiają plażowanie do wyboru znajdą świetne, piaszczyste plaże, ci, którzy wolą aktywny wypoczynek mogą odwiedzić np. urokliwe miasto Kos, gdzie znajdują się pamiątki starożytnej Grecji, można też zobaczyć wulkan, uroczą wioskę Zia, skąd obserwować można piękny zachód słońca, a jest ona idealnym odzwierciedleniem greckiego klimatu. Można również wybrać się do gorących źródeł na południu wyspy.
A wielbicielom zwierząt, ciszy i spokoju,takich jak ja, polecam odwiedzić Plaka Forest :)
Natomiast wielbiciele nocnego życia odnajdą się w Kardamenie- ponoć najbardziej imprezowe miasto na wyspie :)
Sam pobyt na wyspie jest wspaniały, zupełnie inny klimat niż w Polsce. Zdecydowanie można odpocząć i naładować akumulatory.
Już oczywiście mamy w planach kolejne podróże, w tym jedną dość daleką :)

My jesteśmy bardzo zadowoleni z podróży, wróciliśmy spaleni słońcem, ale szczęśliwi i z niezapomnianymi wspomnieniami :)

Urocze uliczki Kos

Kos

W tle wyspa ślubów






Paradise Beach

Plaka Forest

Grecka restauracja w Tigaki

Rzeźba kościółka w drodze do Zia




:)